|
|
|
Punkt, set, mecz: Grają o ciekawszą ligę
Młoody data 08.03.2008, o 21:54 (UTC) | | - Jeśli Skra nie wygra Pucharu Polski, w lidze będzie pod większą presją i będzie musiała pokazać całą swoją moc - mówi w magazynie siatkarskim "Punkt, set, mecz" Jerzy Mielewski. W specjalnym wydaniu magazynu siatkarskiego "Punkt, set, mecz" Przemysław Iwańczyk i jego goście - Wojciech Drzyzga i Jerzy Mielewski wybrali się do Poznania, na turniej finałowy Pucharu Polski siatkarzy.
- Faworytem, co oczywiste, jest PGE Skra Bełchatów, ale mam nadzieję, że zwycięstwo nie przyjdzie skrze łatwo - mówi Jerzy Mielewski, komentator Polsatu Sport. - A jeśli będzie to jakaś niespodzianka, jeśli Skra nie wygra, to tym lepiej dla siatkówki. Będzie ciekawiej, bo w walce o mistrzostwo Polski Skra będzie pod presją i play off w lidze będzie jeszcze ciekawszym.
- Wielką niespodzianką będzie nieobecność w finale Skry, bo sam finał jest sprawą otwartą - to jest tylko jeden mecz - mówi Wojciech Drzyzga.
- To na pewno bardzo fajny turniej dla kibiców, bo w jednym miejscu, w krótkim czasie można obejrzeć właściwie wszystkie najlepsze polskie zespoły, wszystkich najlepszych zawodników - mówi Wojciech Drzyzga. - Troszeczkę to nadweręża siły zespołów, ale sam finał może w tej formule jest ciekawszy, bo po pierwszym dniu już pojedzie ktoś pojedzie do domu. | | |
|
Żona Gołasia dostała zawiasy na własne życzenie
Młoody data 08.03.2008, o 21:51 (UTC) | |
Rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata, tysiąc złotych grzywny i roczny zakaz prowadzenie wszelkich pojazdów - taką karę nałożyła na siebie żona Arkadiusza Gołasia za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Sąd karę zaakceptował, a tym samym zatwierdził. Kara jaką na siebie nałożyła obecna wdowa niestety nie zwróci życia mężowi. Reprezentant Polski w siatkówce zginął tragicznie w młodym wieku.Wypadek samochodowy miał miejsce 16 września 2005 w drodze do nowego klubu siatkarza - włoskiego Lube Banca Macerata. Samochód prowadziła Agnieszka - żona Gołasia. Pechowym miejscem dla niedawno poślubionej pary młodej był zakręt na autostradzie A2 w okolicach Klagenfurtu w Austrii. Tam samochód zjechał na pobocze prosto na przydrożną barierkę. Śledztwo wykazało winę kierowcy - żony Arkadiusza. | | |
|
Winiarski zostaje we Włoszech
Młoody data 08.03.2008, o 21:23 (UTC) | |
Nasz czołowy siatkarz Michał Winiarski przedłużył wczoraj kontrakt z klubem włoskiej Serie A, Itasem Diatec Trentino aż do czerwca 2011 roku. - Zostaję w Italii na co najmniej trzy kolejne lata i nie chcę zmieniać miejsca swojego pobytu. Gram w bardzo silnym klubie, który chciałby w najbliższym czasie powalczyć o mistrzostwo kraju i grać w Lidze Mistrzów. Mieszkam w naprawdę pięknym miejscu i jestem szczęśliwy.Nawet nie czekałem na żadne inne oferty, gdy prezes Diego Mosna przyszedł do mnie ze swoją propozycją przedłużenia umowy - powiedział wczoraj "Przeglądowi Sportowemu" Winiarski.
Diego Mosna jest także prezydentem Ligi Włoskiej. Jego firma Diatec ma bardzo wysokie notowania. Drugi ze sponsorów, Itas, ubezpiecza większość ważnych firm w Trydencie. Michał Winiarski nie musi się więc obawiać sytuacji podobnej do tej, jaka jest w Sparklingu Mediolan (występuje tam inny Polak Łukasz Kadziewicz), który stał się niewypłacalny.
- Ja ufam szefom klubu z Trento. Zbudowali młody zespół, w którym wielu zawodników ma dłuższe umowy, także Matej Kazijski. Tu są perspektywy, można się rozwijać - mówi Winiarski, uznany w ostatnią niedzielę za najlepszego polskiego zawodnika 2007 roku w plebiscycie "Siatkarskie Plusy".
Itas Diatec Trentino jest obecnie liderem włoskiej Serie A. W niedzielę zmierzy się z Lube Banca Macerata, czyli niedawnym zdobywcą Pucharu Italii, w którego barwach błyszczy Sebastian Świderski. - Będzie okazja do ciekawego spotkania. Liczę, że wygramy i dostanę kolejne potwierdzenie, iż dobrze zrobiłem przedłużając kontrakt - mówi Winiarski.
Więcej w Przeglądzie Sportowym | | |
|
Trzy polskie zespoły w siatkarskiej Lidze Mistrzów?!
Mloody data 08.03.2008, o 16:37 (UTC) | | Już w przyszłym sezonie Polska może mieć trzy drużyny w siatkarskiej LM - mistrza i wicemistrza kraju oraz zdobywcę Pucharu Polski.
- Świetne występy naszych zespołów w tej edycji pucharów mogą dać nam tyle punktów, że znajdziemy się w grupie trzech najlepszych lig europejskich - mówi Cezary Matusiak z Polskiej Ligi Siatkówki. - Oznacza to, że obok Rosji i Włochów moglibyśmy wystawić trzy drużyny w Lidze Mistrzów.
W tym sezonie aż dwa polskie zespoły zagrają w Final Four - PGE Skra Bełchatów w LM, a Asseco Resovia w Challenge Cup.
W piątek w Poznaniu rozpoczął się finał Pucharu Polski, po raz pierwszy w formule ośmiozespołowej. Wygrywali faworyci, a w półfinałach spotkają się PGE Skra z Jastrzębskim Węglem i Mlekpol AZS Olsztyn z Wkręt-Metem AZS Częstochowa. Faworytem wciąż pozostaje Skra, która triumfowała w PP w trzech ostatnich latach. Najbardziej zawiodła Asseco Resovia, której trener wystawił rezerwowy skład. Działacze pozostałych drużyn żalili się, że to niesportowe zachowanie, które zamiast przyciągać, odstrasza kibiców.
Matusiak: Postanowiliśmy, że zwycięzca tej rywalizacji wystąpi w nagrodę w Lidze Mistrzów. To decyzja na wiele lat. Jeśli Puchar Polski wywalczy mistrz, na grę w najważniejszych europejskich rozgrywkach może liczyć wicemistrz.
Wszystkie spotkania oglądał trener reprezentacji Raul Lozano, który spotkał się z działaczami klubów, by omówić plan przygotowań kadry do olimpijskich kwalifikacji. Jednym z pomysłów jest skrócenie rundy play-off do dwóch wygranych spotkań, ale władze ligi ostatecznej decyzji jeszcze nie podjęły.
Wyniki ćwierćfinałów: PGE Skra Bełchatów - Zaksa Kędzierzyn-Koźle 3:0, Jastrzębski Węgiel - Asseco-Resovia 3:1. Mlekpol AZS Olsztyn - Jadar Radom 3:1; Wkręt-Met Domex AZS Częstochowa - Płomień Sosnowiec 3:0.
Pary półfinałowe: PGE Skra Bełchatów - Jastrzębski Węgiel; Mlekpol AZS Olsztyn - Wkręt-Met Domex AZS Częstochowa.
Źródło: Gazeta Wyborcza | | |
|
|
|
|
|
|
|
|
W Razie Pytan: pisz:) |
|
:):):):):):):):):):):):):):):):) |
|
|
|
|
|
|
|
|
|